czwartek, 31 maja 2012


- Cicho! - powiedział Harry. - Zamknij się, Ron! Musimy znaleźć sposób…
- Masz jakiś pomysł? - pyta w końcu  Audrey.
W tym momencie Filomena zamilkła. Złożyła na kolanach kościste dłonie i popatrzała
prosto na Michaela
- Wyjadę i zamieszkam we Włoszech! - wrzasnęła do ojca. - Ucieknę, jeżeli nie
zatrzymasz tu Enza.
- Wybacz, lecz nic z tego nie rozumiem - odrzekł, kiedy skończyła, patrząc na nią
równie spokojnie i obojętnie jak przedtem. - O czym ty mówisz?
-Wychodzę.
— Robisz głupstwa — powiedział powoli.
- Doprawdy?! - zawołała Elżbieta z najwyższym zadowoleniem.
- Musisz zrozumieć, że to, co zaszło między mną a twoim ojcem, jest ściśle sprawą
interesu.
- Słuchaj, skończmy z tym .
- Nie będę twierdził, że jest pani w błędzie - odparł Darcy
 Dopiero   kiedy   wypiła   następną   szklankę   wina,   przeżegnała   się
-  Do  zobaczenia później 


duma i uprzedzenie,ojciec chrzestny,gość, harry potter i insygnia śmierci, posłaniec

2 komentarze:

  1. dzisiaj nie podałaś pod dialogiem książek z których to brałaś .. lepiej dopisz :D

    OdpowiedzUsuń
  2. te co niżej bo to ciąg dalszy tego dialogu

    OdpowiedzUsuń